Łódź

"Serce Łodzi"

W 1911 roku mieszkańcy Łodzi ufundowali dla Katedry Łódzkiej dzwon ważący sześć ton, a nazwany "Łódzkim Zygmuntem". Dzięki łodzianom, którzy bronili go podczas I wojny światowej, ocałał od zniszczenia. Aby Niemcy go nie zrabowali, mieszkańcy musieli zapłacić im okup w postaci metali kolorowych w ilości równoważnej masie dzwonu. Zebrali 6400 kg kruszcu, czyli o 400 kg więcej niż ważył Zygmunt. Niestety okres II wojny światowej już nie był taki łaskawy dla dzwonu. Został zrabowany przez hitlerowców i prawdopodobnie przetopiony na kule. Do 2011 roku miejsce na dzwonnicy po "Łódzkim Zygmuncie" pozostawało puste. Dzięki ponownym składkom mieszkańców i Urzędów Łódzkich 8 września 2011 roku do Łodzi ponownie zawitał dzwon, któremu nadano imię "Serce Łodzi". Został on odlany w gliwickiej ludwisarni Zbigniewa Felczyńskiego. Jest on mniejszy od swojego poprzednika - waży dwie i pół tony. 18 września został powieszony na specjalnej metalowej konstrukcji, gdzie można obejrzeć go z bliska."Serce Łodzi" zostanie zamontowane na dzwonnicy Archikatedry św. Stanisława Kostki w czerwcu 2012 roku w rocznicę wizyty Jana Pawła II. Dzwon bić będzie tylko przy okazji najważniejszych uroczystości - i oby przez następne stulecia.

Zaproponował: saper1390

Więcej znajdziesz w Polska Niezwykła łódzkie

Promocje w naszym sklepie

Wskazówki

saper1390 sobota, 26 maja 2012, 13:09

1 czerwca 2012 r. ".... czyli w Dzień Dziecka odbędzie się w mieście wielkie wydarzenie. O godzinie 10 rozpocznie się operacja zawieszenia "Serca Łodzi", czyli nowego dzwonu łódzkiej Archikatedry.
Specjalny dźwig wzniesie go na wysokość ponad 30 metrów, gdzie znajdują się zegary. To przez jeden z otworów po tarczy, zostanie wciągnięty dzwon. Następnie za pomocą specjalnych wciągarek trafi 6 metrów wyżej, do pozostałych dzwonów.
- Dzwon będzie bił w chwilach szczególnych dla miasta, związanych z czterema religiami czy w związku z ważnymi wydarzeniami państwowymi - mówi Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi. Trwają konsultacje co do konkretnych godzin, o jakich dzwon miałby bić.
"Serce Łodzi" będzie miało także swoich strażników. 32 młodych mieszkańców naszego miasta raz w roku będzie wizytowało wieżę i oceniało stan dzwonu. Natomiast w roku 2072, przy ich udziale, dzwon zostanie obrócony o 60 stopni. Strażnicy dzwonu wywodzą się z rodzin wyznających jedną z czterech kultur.
Tuż przy nowym dzwonie pojawi się jeszcze jeden element, który za kilka lat będzie miał walor historyczno-sentymentalny. - Pomyśleliśmy o takim wielkim kufrze, który byłby przechowywany w wieży. Tam byłyby składowane wszelkie pamiątki związane nowym dzwonem. Do zamkniętej na zamek i dwie kłódki skrzyni mogłyby trafić np. zdjęcia z przeglądu "serca Łodzi" - tłumaczy ks. Ireneusz Kulesza, proboszcz łódzkiej Archikatedry".
Źródło informacji: MMLODZ.pl - Daniel Siwak.