Łomnica-Zdrój znana jest między innymi z regionalnej potrawy - znakomitych pierogów łomnicańskich (zrobione z tartych ziemniaków, z farszem z gotowanych ziemniaków i bryndzy), na temat których (a zwłaszcza ich niezwykłej wielkości) krąży wiele anegdot. Legendy o wielkości tych pierogów krążą od ponad stu lat, nie tylko wśród czarnych górali zamieszkujących w okolicach Rytra i Piwnicznej. Bo ongiś były to pierogi niezwykłej wręcz wielkości.
Jedna ze znanych opowieści mówi, że jeśli gospodyni pieróg spadł z kuchni potrafił zabić kwokę i pięć kurcząt. Kolejna, że jak gazda szedł z Łomnicy na Parchowatkę - do pola na robotę - zaczynał jeść pieróg pod domem, a kończył dopiero na... samiućkim wirchu (z Łomnicy na hale pod Parchowatką jest dobra godzina krzepkiego marszu). Najbardziej nieprawdopodobna opowieść (serwowana na posiadach, podczas których można popuścić wodze fantazji) mówi, że gdy ongiś Poprad wylał w Piwnicznej, ludzie wydłubywali nadzienie z pierogów łomnicańskich, a wydrążonych pierogów używali do przeprawiania się przez rzekę.