Tradycja "Emaus" w Polsce jest już niezwykle rzadkim obyczajem. Nazwa pochodzi od biblijnej wsi Emaus, do której podążał zmartwychwstały Chrystus. Właśnie w Sukowie w parafii pw. NMP Królowej Polski i św. Augustyna biskupa tradycja ta kultywowana jest od ponad 60 lat . Przed wschodem słońca w Poniedziałek Wielkanocny mężczyźni z całej parafii zbierają się w kościele, by biciem dzwonów oznajmić zmartwychwstanie Jezusa. Około godziny szóstej, wzorem dwóch uczniów Jezusa idących do Emaus, wyruszają na procesję z figurą Chrystusa Zmartwychwstałego. Trasa liczy około 8 kilometrów, śpiewają pieśni wielkanocne i zatrzymują się przy przydrożnych kapliczkach i krzyżach. W procesji nie biorą udziału kobiety. Budowę kościoła rozpoczęto w 1930 roku według projektu profesora Politechniki Lwowskiej Sas-Zubrzyckiego. Piękna budowla, górująca nad okolicą, mimo tak młodego wieku wpisana została do rejestru zabytków ze względu na swoją wartość architektoniczną. Obok kościoła jest drewniana plebania z początku XX wieku - też o wartości zabytkowej.
Zaproponował: sonia27
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła świętokrzyskie