Jest w Będzinie dużo kamienic… Jedna z nich należała do dziadka przyszłego kardynała Paryża Arno Lustigera. Dziadek mieszkał w kamienicy przy ulicy Kołłątaja 34 i był przewodniczącym cechu piekarzy. Jednak jego mała piekarnia nie przynosiła dużych zysków, dlatego Karol Lustiger, ojciec Arona Lustigera, wyjechał za chlebem do Francji. W 1940 roku młody Aron, ku przerażeniu ojca zmienił wiarę żydowską na rzymskokatolicką. Od tego momentu nazywał się Jean-Marie Lustiger. Podczas wojny był czynnym uczestnikiem walk o niepodległość i wspierał francuski ruch oporu.
W 1946 roku Jean-Marie Lustiger wstąpił do seminarium. Bardzo szybko awansował w szczeblach hierarchii kościelnej, by w 1983 roku zostać kardynałem z rąk papieża Jana Pawła II. Trzykrotnie odwiedził Będzin - miasto, o którym opowiadali mu rodzice. W 1992 roku przebywał nieoficjalnie w mieście na zaproszenie TPB. Rok później oficjalnie uczestniczył w uroczystości odsłonięcia obelisku w miejscu spalonej synagogi. W 1997 roku został pierwszym Honorowym Obywatelem Miasta Będzina. Jean-Marie Lustiger zmarł 5 sierpnia 2007 r.
Zaproponował: maciej_z_zagłębia
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła Śląskie