Na paryskim cmentarzu Montmartre 14 czerwca 1927 r. otwarto grób Juliusza Słowackiego. Na polecenie marszałka Józefa Piłsudskiego prochy poety zostały przewiezione do Polski. Trumna płynęła w górę Wisły z Gdańska do Krakowa; 22 czerwca statek z prochami Słowackiego zatrzymał się na jedną noc w Grudziądzu. Widok trumny stojącej na dziobie statku zapierał dech w piersiach. Ludzie, modląc się, składali hołd wielkiemu poecie. Kierując się z ulicy Spichrzowej schodami w dół, na Błonia Nadwiślańskie, spotykamy umieszczoną w murze tablicę. Na niej widnieje napis: "22 czerwca 1927 r. u brzegu Wisły zatrzymał się na jedną noc statek wiozący trumnę z prochami Juliusza Słowackiego. Na pamiątkę tego wydarzenia społeczeństwo Grudziądza składa hołd prochom Poety. Tablicę zniszczoną przez okupanta zrefundowano w 1958 r."
Zaproponował: Sanka
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła kujawsko-pomorskie