Trudno wyobrazić sobie kuchnię francuską bez potraw ze ślimaków. Kiedyś zbierano je na łąkach i nad wodami, ale to już dawne czasy. Teraz, aby otrzymać odpowiednią ilość mięsa najlepszej jakości, trzeba ślimaki hodować!
Taką niezwykłą hodowlę prowadzi od 1999 r. Rolniczy Kombinat Spółdzielczy w Łubnicy. Początkowo eksportowano rodzime winniczki. Działalność okazała się na tyle dochodowa, że podjęto hodowlę pochodzącej z Turcji i północnej Afryki odmiany Helix aspersa maxima. Ślimacza ferma znajduje się w folwarku Augustowo i jest największa w Polsce - w specjalnych namiotach foliowych produkuje rocznie 16 mln sztuk ślimaków (50 ton mięsa). Hodowlę tej odmiany porównuje się do tuczu brojlerów: mięczaki objadają się podawaną paszą, a potrawa z 20 ślimaków zastępuje porcję kurczaka.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła wielkopolskie