Nad wejściem do dawnego szpitala jeden z gdańskich rzeźbiarzy umieścił dwie figury. Nad pięknym portalem zobaczyć można postacie Aneczki i Jakuba. Wg legendy spisanej przez J. Sampa była to para nieszczęśliwych kochanków, która przez wiele lat nie mogła być razem. Jakub był biednym tragarzem, który musiał wyjechać w świat w poszukiwaniu pieniędzy, bez których nie mógł poślubić ukochanej Aneczki. Lata mijały, a luby nie wracał… Aneczka odmawiała ożenku z innymi, opuściła rodzinny dom i zaczęła pracę w szpitalu. Po latach, już jako starzy ludzie, kochankowie spotkali się pod świątynią. Okazało się, że Jakub kilkakrotnie tracił wszystko, co zarobił - raz w wyniku morskiej katastrofy, innym razem w pożarze gospody, a raz został nawet ograbiony przez własnego przyjaciela… Nie miał po co wracać, ale nigdy nie przestał kochać. Teraz wreszcie mogli spełnić swoje marzenie - pobrali się i zadziwili tym wszystkich. Na pamiątkę tej wielkiej miłości umieszczono ich podobizny nad wejściem, aby już na zawsze mogli być razem.(Betix)