Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Kluki

Muzeum Wsi Słowińskiej

Zaczęło się od jednej XIX-wiecznej zagrody, w której w 1963 r. zorganizowano ekspozycję prezentującą kulturę materialną ludności słowińskiej zamieszkałej między jeziorami Gardno i Łebsko, na obszarze tzw. Międzyjezierza. Pod względem etnicznym byli zaliczani do Kaszubów, którzy niegdyś zamieszkiwali ziemie położone nawet na zachód od Parsęty. W miarę napływu osadników niemieckich i powolnej germanizacji zasięg obszaru, na którym przeważali Kaszubi, kurczył się i stopniowo przesuwał ku wschodowi. Z początkiem XX w. już tylko nieliczni starsi ludzie posługiwali się mową słowińską. Po II wojnie światowej Słowińcy traktowani przez polską administrację jako Niemcy zostali przesiedleni za Odrę. Nieliczni, którzy mimo wszystko tutaj zostali, w latach 70. XX w. zaczęli wyjeżdżać do Niemiec. Wiele gospodarstw w okolicach Kluk opustoszało. Dziś już nie ma tutaj Słowińców.

Skansen w Klukach składa się z zagród, stojących w miejscu swej pierwotnej lokalizacji oraz przeniesionych z innych słowińskich wsi. Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach z zagrodami wyposażonymi w oryginalne sprzęty, z pielęgnowanymi ogródkami, studniami, drzewami i piecami chlebowymi, w których ciągle piecze się chleb, jest próbą rekonstrukcji dawnych Kluk.

Muzeum organizuje wiele atrakcyjnych imprez folklorystycznych nawiązujących do tradycji dawnych mieszkańców tych terenów. Turyści mogą aktywnie uczestniczyć w pracach gospodarskich takich jak przędzenie, tkanie, wyrabianie naczyń, wypiek chleba, smołowanie łodzi czy wianie zboża. Nic więc dziwnego, że w sezonie turystycznym do Kluk przyjeżdżają tysiące turystów. Zwiedzanie skansenu to wycieczka do przeszłości, poznawanie życia Słowińców. Sprzęty domowe, narzędzia gospodarskie, naczynia i inne pamiątki zgromadzone w skansenie przeżyły swych użytkowników.

Czarne Wesele
Co roku między 1 a 3 maja w skansenie słowińskim odbywa się "Czarne Wesele" - wielka impreza folklorystyczna, która przyciąga tysiące turystów.

W tych dniach etnografowie przypominają zapomniany już zwyczaj wspólnego kopania i suszenia torfu. Kopanie torfu rozpoczynano zawsze w pierwszej połowie maja, gdy poziom wód gruntowych był najniższy, a rybacy mieli przerwę w połowach. Torf wykopywano specjalnymi narzędziami pozwalającymi zachować kształt regularnych kostek. Potem układano je na słońcu, żeby wyschły. Pozyskiwanie zimowego opału było wspólną sprawą całej wiejskiej społeczności. Codzienna ciężka praca kończyła się wspólnym biesiadowaniem całej wsi. Zapewne od koloru torfu okres wspólnego kopania i zabawy Słowińcy nazwali "Czarnym Weselem".

Etnografowie słupskiego muzeum odtworzyli na potrzeby festynu takie zajęcia jak: kopanie torfu, garncarstwo i toczenie naczyń, plecionkarstwo, hafciarstwo, kręcenie powrozów, zdobienie i wypalanie naczyń, tkanie, przędzenie, krycie dachów trzciną, wyrób i naprawę sieci rybackich.

Warto wybrać się tam na weekend i korzystając z okazji spróbować słowińskich specjałów: świeżego chleba ze smalcem i kiszonym ogórkiem, drożdżowych wafli oraz tradycyjnego słowińskiego żuru. Na świeżym powietrzu, w otoczeniu starych słowińskich domostw smakują wybornie.

Chleb słowiński
W XIX w. Słowińcy wypiekali chleb z mąki żytniej, jęczmiennej i owsianej. Od połowy XX w. część tej mąki zastępowano mąką pszenną. Do ciasta, rozrabianego zsiadłym mlekiem, dodawano również gotowane, zmielone ziemniaki. Przygotowany w ten sposób chleb pieczono w stojących przy zagrodach ceglanych piecach.

Dokładną recepturę i metodę produkcji chleba słowińskiego przekazała Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach jedna z autochtonek. W okresie lata wypieka się go codziennie i podaje ze smalcem bądź świeżo ubitym w kierzynce masłem.

Chleb słowiński, który przez bardzo wiele dni nie czerstwieje, został wpisany na Listę Produktów Regionalnych i Tradycyjnych.

Muzeum Wsi Słowińskiej zaprasza od 15 maja do 15 września w godz. 9.00-18.00, po sezonie do 15.00. W poniedziałki nieczynne.

Do ciekawszych eksponatów w muzeum należą tzw. klumpy, czyli końskie buty, w formie drewnianej, całościowej podeszwy. Buty te nakładano koniom na kopyta, dzięki czemu zwierze mniej zapadało się w grząskim terenie.(krzysztoff)
Nie dostaniemy tu niestety darmowego planiku z rozmieszczeniem i opisem poszczególnych budynków skansenu - trzeba (i warto) taki kupić. Bez planu lub przewodnika zwiedzanie obiektu jest raczej trudne. Przed obiektem działają "prywatne" parkingi na posesjach - na prawie całej długości Kluk obowiązuje zakaz zatrzymywania się i postoju. Koszt parkingu ok. 5 zł za dzień.(chrispu)

Promocje w naszym sklepie

Wskazówki

michalolczak piątek, 03 czerwca 2011, 13:44
Rezerwacja telefoniczna biletów: 59 8424081, czynne od środy do niedzieli w godzinach 10.00-16.00, bilet normalny 10 złotych, ulgowy 8 złotych
jarek środa, 29 czerwca 2011, 07:55
Byłem tam 24.06.2011. Było czynne do "ostatniego klienta". Po 18.00 sporo osób przebywało na terenie Skansenu.

Miejsca w okolicy

Kluki
Copyright © 2007 Polska Niezwykła
Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadna część ani całość serwisu nie może być reprodukowana ani przetwarzana w sposób elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie może być użyta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajdź nas na