Przepięknie położoną na południowo-wschodnim brzegu jeziora Gardno wieś zamieszkuje około 650 osób. W jej okolicy skupiły się prawie wszystkie elementy krajobrazu pomorskiego: lesiste wzgórza morenowe, dolina rzeki Łupawy, wielkie jeziora przymorskie Gardno i Łebsko z otaczającymi je bagnami i łąkami, bory sosnowe, piaszczyste wydmy, a wreszcie niespokojne wody Bałtyku.
Ten, kto zdecyduje się odwiedzić Gardnę Wielką, znajdzie tu uroki nieskażonego krajobrazu, a na wiejskim cmentarzu ślady bytności dawnych mieszkańców - Słowińców. Podstawą bytu mieszkańców wsi od wieków było jezioro Gardno. Nie bez powodu rybacy darzyli je wręcz zabobonnym szacunkiem. Niebezpieczna woda co roku pochłania ofiary zwiedzione jej pozorną płytkością (maksymalna głębokość jeziora dochodzi do 2,6 m). Zdradzieckie prądy i muliste dno są pułapką dla nieostrożnych żeglarzy.
Jezioro Gardno w miarę upływu lat zarasta. W ciągu ostatniego półwiecza lustro jego wody zmniejszyło się o prawie 100 ha. Naukowcy oceniają, że w ciągu kilkuset lat jezioro zarośnie całkowicie.
Atrakcją jeziora jest otoczona baśniami Wyspa Kamienna, gdzie diabły ponoć budowały kościół, a piraci zakopywali skarby. Objęta ochroną rezerwatową ze względu na gniazdujące tu m.in. łabędzie nieme, rybitwy pospolite, trzcinniczki, brzęczki, bąki i mewy srebrzyste jest niedostępna dla żeglarzy, turystów i ewentualnych poszukiwaczy skarbów. Warto zobaczyć ją jednak chociaż z daleka.
Będąc w Gardnie koniecznie trzeba spróbować dań rybnych przyrządzanych przez żony rybaków. Są wyśmienite.