Nowy duch wstąpił w Polaków zamieszkujących Zakrzewo, gdy w 1903 r. tutejszą parafię objął ks. dr Bolesław Domański (1872-1939). Mieszkańcom udzielił się patriotyczny zapał księdza, który przybrał bardzo konkretną, pozytywistyczną formę. Chcąc pokazać Niemcom, że "Polak potrafi" (hasło wprawdzie z późniejszej epoki, ale pasuje do ówczesnej sytuacji mieszkających w Niemczech zakrzewian) rodacy pod wodzą duchowego, ale charyzmatycznego lidera zaczęli się zrzeszać w polskich spółdzielniach, stowarzyszeniach kulturalnych i religijnych. Miejscowa polska szkoła należała do największych i najlepszych w okolicy.
W latach 1930-1935 pośrodku Zakrzewa, przy placu, wybudowano Dom Polski. W okazałej budowli pomieszczono polski Bank Ludowy, szkołę z przedszkolem i bibliotekę. Imponujących rozmiarów sala widowiskowa służyła organizacyjnym zebraniom i występom estradowym. Po z górą 70 latach Dom Polski i działający w nim Zakrzewski Dom Kultury nadal z powodzeniem służą mieszkańcom. Działa biblioteka, a na sali odbywają się rozśpiewane imprezy, np. cykliczne Spotkania z Piosenką Biesiadną, Wieczory z Bluesem czy Przeglądy Piosenki Przedszkolnej.
Gospodarze Domu Polskiego chętnie pokazują turystom salę widowiskową. Warto tu zajrzeć, by obejrzeć malowidła zdobiące ściany i sufit. Wykonała je w 1936 r. Janina Kłopocka, autorka znana jako projektantka Rodła, znaku Związku Polaków w Niemczech. W Zakrzewie, na niemieckiej wówczas ziemi, stworzyła cykl zatytułowany Polski Rok Obrzędowy. Malowidła przedstawiają ludowe obrzędy o niesłychanie swojskiej wymowie. W 1939 r. Niemcy zamalowali dzieło Janiny Kłopockiej. Konserwatorzy odsłonili je dopiero w latach 70. ubiegłego wieku.
Naprzeciwko Domu Polskiego, na placu przy kościele pw. św. Marii Magdaleny znajduje się grób "Patrona" - ks. dr. Bolesława Domańskiego, prezesa Związku Polaków w Niemczech w latach 1931-1939.