Nieuregulowana rzeka przepływająca przez wielkie miasto to jego przyrodnicza atrakcja i przede wszystkim unikalny widok w skali całej Europy. Tylko tu bobry podgryzają pnie w podmokłych łęgach rosnących w sąsiedztwie nowoczesnych zabudowań, np. Biblioteki Uniwersyteckiej. "Wędrujące" rzeczne łachy przy południowych i północnych granicach miasta zostały objęte ścisłą ochroną, dzięki czemu m.in. kaczki i czaple znajdują tu bezpieczne schronienie i miejsca na założenie gniazd. Na niebie nad Warszawą można zobaczyć polujące bieliki (naturalni wrogowie ptactwa wodnego).
Tereny nad Wisłą nadal nie są zagospodarowane. Nie ma tu szlaków turystycznych, a jedynie ścieżki wydeptane przez wędkarzy. Dlatego spacer wśród nadwiślańskich łęgów ma w sobie coś z eksploracji nieznanego świata, zwłaszcza że sezonowe wahania poziomu wody raz po raz zmieniają wygląd plaż oraz nisko położonych łąk i lasów.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła mazowieckie