Podążając śląskim szlakiem architektury drewnianej prędzej czy później znajdziemy się w Szczyrku, gdzie przy drodze wiodącej do centrum miejscowości znajduje się zabytkowy kościółek pod wezwaniem św. Jakuba Starszego, stanowiący jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych tego górskiego miasteczka. Historia miejscowości jak i samego kościółka jest długa i bardzo ciekawa, lecz ze względu na to, iż na ten temat można napisać książkę, postaram się wybrać jej najciekawsze fragmenty.
Przynależność Szczyrku do Państwa Łodygowickiego od początków XVII wieku jest ściśle związana z przynależnością do tamtejszej parafii. Fakt ten, z uwagi na to iż Szczyrk był w tamtym okresie najbardziej odległą wsią Państwa Łodygowickiego, stanowił dla mieszkańców Szczyrku całe pasmo problemów. Wierni chcący uczestniczyć w pierwszej niedzielnej Mszy Świętej musieli wstawać bardzo wcześnie nad ranem, by w zdecydowanej większości pieszo, nieraz w bardzo trudnych warunkach podążyć do Łodygowic. Podróż w obie strony zajmowała niemalże całą niedzielę.
Wraz z upływem czasu, dzięki ofiarnej pracy, mieszkańcy ubogiego wówczas Szczyrku stawali się nieco bardziej zamożni, toteż nic dziwnego, że zapragnęli mieć własną kapliczkę. Początkowo próbowano odkupić ją z Mikuszowic, ale gdy plany te spaliły na panewce. Wierni mieszkańcy Szczyrku zdecydowali się na bardzo trudne wyzwanie w postaci budowy własnego kościoła.
Rozbiorowa zawierucha, w wyniku której Szczyrk znalazł się w obrębie austriackim spowodowała wiele zmian. 14 kwietnia 1787 roku na mocy cesarskiego dekretu zdecydowano o utworzeniu lokalnej kapelanii w Szczyrku, co ostatecznie przekreślało przynależność do parafii łodygowickiej. Wznoszenie świątyni rozpoczęto dopiero 10 lat później i trwało do roku 1800. Całkowity koszt budowy wyniósł 1700 florenów, co na tamte czasy było sumą niebagatelną. Niestety nie źródla historyczne nie podają kto był budowniczym kościoła. Wiadomo jedynie, że był to miejscowy cieśla. Pierwsza Msza Święta odbyła się w Nowy Rok 1800. Odprawił ją nowomianowany kapelan szczyrkowski ksiądz Wojciech Radoński.
Kościół pod wezwaniem św. Jakuba Starszego jest drewniany, zbudowany z belek wiązanych na zrąb. Belki wyciosano z drewna jodłowego, stąd popularne powiedzenie o kościele w Szczyrku jako o "kościele z jedli". Pierwotnie świątynia była kryta gontem, co dodawało jej swoistego uroku. Warto zaznaczyć, że wieżyczka z sygnaturką ma kształt barokowy i pochodzi z roku 1820, zaś wieża główna kościoła zbudowana jest na planie prostokąta.
Większość przyborów i sprzętów potrzebnych do sprawowania kultu parafia otrzymała z nowosądeckiego kościoła Norbertanek, który zlikwidowano nakazem władz zaborczych. Niestety brakowało ornatów. Te otrzymano z dnia 24 października 1801 roku. Dzwon jest najstarszym zabytkiem Szczyrku ( pochodzi z 1691 roku ). Wśród wyposażenia jest cenna stuła uszyta ze szlacheckiego pasa i lichtarze późnobarokowe z roku 1775. Początkowo kościół posiadał dwa ołtarze. W głównym widniał obraz św. Urszuli, w bocznym natomiast znajdował się obraz św. Nepomucena, pochodzący z pierwszej połowy XVII wieku oraz posrebrzany relikwiarz św. Jana Nepomucena.
Wewnątrz kościoła w absydzie znajduje się do dzisiaj zabytkowy krucyfiks umieszczony na drewnianej belce pochodzącej z 1797 roku w stylu rokoko. Uwagę przykuwa także późnobarokowa ambona z postaciami Ewangelistów i chrzcielnica z 1800 roku. Obok drzwi wejściowych stoją kamienne kropielnice pochodzące z około 1800 roku. Do niedawna w kościele znajdował się również późnobarokowy konfesjonał. Na ścianach świątyni wiszą barokowe obrazy, między innymi wizerunek św. Jakuba i stacje Drogi Krzyżowej. Marzeniem mieszkańców Szczyrku było ogrodzenie kościoła. Spełniło się ono w 1895 roku gdy postawiono piękny parkan z belek kładzionych poziomo. Obecnie parafia czyni starania dotyczące ogrzewania kościoła. Jakie ono będzie zadecyduje konserwator zabytków. Koszt tego przedsięwzięcia to około 15 tysięcy złotych.