Interesującym zabytkiem w małopolskich Imbramowicach jest stary, XIX-wieczny cmentarz. Nekropolia w ramach lokalnej parafii rzymsko-katolickiej pw. św. Benedykta służyła przez wieki do pochówków wiernych. Przekraczając składającą się z dwóch skrzydeł klasycystyczną bramę z 1848r. mijamy pomieszczenie do przechowywania zwłok - kostnicę i otwiera się przed nami cmentarz, któremu szczególny charakter i powagę nadają drzewa nasadzone zamiast pomników na ziemnych grobach. Zaskakuje sprzyjający nastrojowi zadumy spokój, cisza i szum drzew.
W tym miejscu spoczywa wielu pochodzących z najbliższej okolicy ziemian, wiejska inteligencja, księża, a także zmarli z rodzin chłopskich prości, lokalni gospodarze. Najstarszym nagrobkiem jest miejsce spoczynku Józefiny Frej, dawnej guwernantki w prowadzonej przez Norbertanki z Imbramowic szkole i pochodzi z 1851 r. Wiele najstarszych nagrobków trudno zidentyfikować ponieważ upływ czasu, brak właściwej opieki i fakt,że podczas II wojny światowej przechodzące przez Imbramowice wojska radzieckie urządziły sobie na nim zagrodę dla pędzonego bydła doprowadziły do ich zniszczenia. Ten założony w początkach XVIII wieku cmentarz, świadek historycznych wydarzeń powstania styczniowego, stał się także miejscem spoczynku 42 osób, które oddały życie walcząc za Polskę.
Na sąsiednich polach, 15 sierpnia 1893 r. toczyły się walki pomiędzy nacierającymi Moskalami, a oddziałami powstańczymi pod dowództwem braci Habichów, zwane bitwą pod Imbramowicami, których jednym ze znanych epizodów była obrona dworu w Glanowie. Tu na polach imbramowickich zginęła największa ilość powstańców i 40 bezimiennych (w wieku od 18 do dwudziestu kilku lat) pochowano we wspólnej mogile na cmentarzu. Spoczął tu również zabity podczas obrony dworu w Glanowie, szlachcic, dzierżawca dworu, starszy sierżant Pułku Grenadierów Gwardii Królestwa Polskiego, uczestnik walk o Olszynkę Grochowską, Leon Rutkowski herbu Bończa. Na cmentarzu pochowano 24 letnią Teresę z Szurmów Pawlikową, która została zastrzelona przez Moskali jak opuszczajła dwór z dzieckiem na ręku. Po śmierci Rutkowskiego glanowski majątek trafia w ręce pochodzących ze Słowacji, spokrewnionych i zaprzyjaźnionych z właścicielami, Nováków. Zgodnie z wolą rodziny na cmentarzu pochowano jej członków.
We wspólnej mogile leżą: właściciel dworu w Tarnawie, polski architekt krajobrazu, zasłużony w ochronie przyrody i zabytków inicjator utworzenia Zespołu Jurajskich Parków Krajobrazowych Zygmunt Novák oraz jego starszy brat, poseł na Sejm II RP z ramienia BBWR-u prof. Tadeusz Novák.
Uznając wartość historyczną zabytku cmentarz wpisano do rejestru zabytków w 1974 r., a pierwsze prace renowacyjne (remont bramy i otynkowanie murów), wykonano w 1982 r. Najstarsze nagrobki i zniszczone grobowce niestety w dalszym ciągu pozostają nietknięte mimo zatwierdzonego w 2003 r. przez Małopolskiego Woj. Konserwatora Zabytków planu prac konserwacyjnych i dalszego jego użytkowania.